Jodhpur, Rajastan

LSg3jKk2PzLq0GRUSX

WV0q6WBKpNDMDCGs4X

TkqcBfSbELuc3xT1cX

7zE5ed1PzDvblqol8X

24jWymaStVt9PYvPCX

7s7Zt9ieCG8pW7lL0X

25gbDkMu7daX1JfkrX

bpVXrzxbHoVqD98C4X

c0MFGKxDjqFulJEySX

BanUUm8JdeSO2fSbLX

ThpQ6bNeW54JNLpyFX

r8rREYg6kYHq81URvX

I9rudD0bQRDQE6oBiX

XnHIEDVp7xUvhAdhMX

QTxPIKvd7xIZf7MLJX

f1oalkpXTYoGZOegWX

NGpoSxlhLCwrf62QaX

bRmVUAj69JkXmKbInX

g0ejzN1uU9iS9pYNlX

cpaunRYDXxZnkcF4eX

wNbK9z3hAIDT3AKuwX

OZag23Cl8bhvSSGg2X

reldGa935GCbmuw6eX

FzjoaobNb9UVzXLreX

BbFqTABreSnsXNZBaX

mVcjX9SKK7p2U6tibX

JIgdSavSKEWtR1pstX

RfdbL6dkwtTocu5q6X

ekVBNYgg9FCfNXRuBX

X2yIGt7bPn7n7wZ4NX

W5b2Z8apThe12xEScX

SodRRrUvS73J123o7X

Rano jadę autobusem z Pushkar do Jodhpur. Nim opuścimy Pushkar autobus zatrzymuje się kilka razy, by zabrać pasażerów, ale też bileter kupuje naręcza zieleniny i karmi krowy a potem rozsypuje ciastka na stopniach jakiegoś budynku. Wszystko to dla Bogów. Jakaś baba w autobusie pokazuje na mnie palcem i nieprzyjemnie się śmieje. Zasłaniam twarz i odwracam do okna.

W Jodhpur jest ponad 40 stopni, więc mam słabą motywację by się włóczyć po mieście. Idę do Mehrangarh Fort – fortecy, która góruje nad miastem. Wstęp jest drogi, ale okazuje się warty swojej ceny. Fort został wybudowany około 1460 roku i jest jednym z największych w Indiach. Znajduje się na 125 metrowej skale. Fort jest prawie 300 lat starszy niż samo miasto Jodhpur.

Ostatni Maharadża Jodhpur – Gaj Singh urodził się w 1948 roku i w wieku czterech lat, po śmierci ojca został Maharadżą. Jak opowiada na nagraniu w audioguide nie towarzyszyły temu żadne zwyczajowe ceremonie. W 1971 roku, gdy po studiach na Oxfordzie wrócił do kraju konstytucja Indii się zmieniła odbierając maharadżom ich przywileje. W Forcie jest zgromadzonych wiele ciekawych eksponatów. Z nagrania dowiedziałam się wiele ciekawych informacji o historii fortu, a także rodziny maharadżów. W jednym z pomieszczeń jest kolekcja lektyk, w których przemieszczali się członkowie rodziny. Jedna z nich należała do babci ostatniego maharadży. Gdy w 1924 roku była ona z wizytą w Anglii, ówcześni paparazzi polowali by ją zobaczyć. Gdy przesiadała się z lektyki do samochodu udało im się zrobić zdjęcie jej kostki u nogi. Strona indyjska wykupiła cały nakład gazety z tym zdjęciem, nim dotarło ono do Indii.

Fort był zamknięty przez długi czas. W 1972 roku utworzona została fundacją, która zajmuje się tym zabytkiem. Na nagraniu słucham, że fort pełen był ptaków i nietoperzy i pierwsze dochody uzyskano ze sprzedaży rolnikom odchodów nietoperzy 🙂 Fort jest w bardzo dobrym stanie i nie wymagał dużych remontów. Z Fortu widać Blue City – Niebieskie Miasto.

Umaid Bhawan Palace jest położony 8 km od Mehrangarh i został wybudowany w latach 1929 – 1943. Była to największa prywatna rezydencja w Indiach. Dziś część pałacu to muzeum, część to luksusowy hotel, a część to rezydencja Maharadży, gdzie mieszka ze swoją rodziną i skąd ma widok na fort. Muzeum jest ciekawe. Obok kolekcja starych samochodów. Malowidła ścienne w pałacu wykonał Stefan Norblin.

Na dworcu w Jodhpur gazeta wpada mi pod pociąg. Ja pakuję się do środka by zostawić bagaże i gdy idę kupić nową gazetę okazuje się, że dwóch chłopaków weszło chyba pod pociąg by ją dla mnie wydostać. Głupio mi, bo wysilili się, a ja tej gazety już nie chcę. Ludzie plują na tory i często korzystają z toalet w czasie postoju na dworcu. Wracam do tego samego sprzedawcy gazet On podaje mi nowy egzemplarz i stanowczo odmawia przyjęcia pieniędzy – takie rzeczy tylko w Indiach 🙂

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s