Trogir, a w zasadzie jego starówka jest położona na niewielkiej wyspie. Trogir został założony w III w p.n.e. przez greckich kolonistów. Pierwotna nazwa Tragurion oznacza Kozią Wieś.
Architektura wyspy jest przepiękna. Mnóstwo bardzo starych domów, kościołów, pałaców. Wyspę można spokojnym krokiem obejść dookoła w 20 minut. Z jednej strony Trogir połączony jest mostem ze stałym lądem, a z drugiej, z dużo większą wyspą Ciovo. Połowę wyspy okala park, druga część to szeroki bulwar kończący się przy forcie Camerlango.
Wyjątkowo mieszkam w hostelu w samym sercu starówki. Tylko dlatego, że to była najtańsza opcja noclegowa w Trogirze:) W hostelu, poza recepcjonistą, jestem sama.
Po wstępnym obejrzeniu miasta idę na pobliską plażę. Kamienie i parking ale i tak jest super ochłodzić się w wodzie, a widok na górzysty brzeg Ciovo przyciąga wzrok. Na brzegu czytam książkę, gdy z wody wynurza się płetwonurek z torbą małży w ręku.
Kelner w restauracji wita mnie śpiewem: hello, is it me you are lookig for, I can see it in your eyes? 🙂