Kodaikanal małe, górskie miasteczko w stanie Tamil Nadu. Położone na wysokości 2133 metrów. Położone około 180 km na południowy wschód od Ooty. 2 godziny od załadowania się do autobusy wciąż byliśmy w Ooty odbierając innych podróżnych i jakieś paczki. Na koniec przejechaliśmy koło hostelu w którym się mieszkałam, więc zamiast kisić się w autobusie mogłam się wciąż relaksować w miłym hostelowym ogródku.
Kiedy zjechaliśmy na niziny uderzył nas upał. Lunch w przydrożnej restauracji, w której kelner usilnie ignorował białe dziewczyny, zbierając zamówienia od wszystkich innych.
Autobus w końcu zjechał w boczną drogę i zaczął wspinać się w górę. Z jednej strony skały, z drugiej przepaść i albo około pół metrowy murek oddzielający drogę albo nic. Przed zakrętami namalowane napisy dla kierowców, żeby trąbić i tym sposobem ostrzegać nadjeżdżających z przeciwka. Niesamowite widoki na pobliskie góry i wzgórza, a także jeziora.
Kodaikanal jest świetnym miejsce na trekkingi. Wiele tras wiedzie przez kauczukowe lasy i mija wodospady. Jest tu także jezioro, po którym można pływać wypożyczoną łódką albo rowerem wodnym. Nie najfajniej przy oberwaniu chmury. Nie pierwszy raz Indie pokazują mi co znaczy przemoknąć do suchej nitki.
Kodaikanal jest popularne wśród indyjskich turystów, podobno szczególnie tych w podróży poślubnej.